niedziela, 4 marca 2012

Morawskie wino Modry Portugal


Degustacja wina i etykiety

Vinařstvi Sedlák, Modrý Portugal, 2010, odmiana: Modrý Portugal (przybierający także różne podobnie brzmiące nazwy, takie jak Kékoporto na Węgrzech, czy Portugieser w Niemczech), apelacja: Moravské Zemské Víno (czyli morawskie Vin de Pays) region: Morawy, Kraj Czechy.
W trosce o dobrą atmosferę u naszych południowych sąsiadów warto sobie uświadomić, że zdecydowana większość produkowanych tam win, to wina morawskie, a nie czeskie. A jeśli już ktoś się zapomni i spotka go wrogie, bądź w najlepszym wypadku, pobłażliwe spojrzenie Morawianina, pozostaje mu tylko dodać, że miał na myśli morawskie wino z Republiki Czeskiej. Może to pomoże, choć nie ma gwarancji;

Wygląd: spotykając Czechów (Słowaków i Morawian zresztą też) zawsze czuję, że łączy mnie z nimi jakiś bliżej nieokreślony wspólny mianownik. Podobne pozytywne odczucia towarzyszą mi kiedy widzę napisy w ich języku. Modrý Portugal sprawiał mi więc przyjemność jeszcze przed otwarciem butelki, na poziomie „degustacji etykiety”. Po nalaniu do kieliszka wino miało dość ciemną wiśniową barwę;

Nos: pachniało pewną turecką gumą balonową do której dołączane były obrazki szybkich samochodów. Towarzyszyła temu łagodna mieszanka bananów, wanilii i malin;

Smak: wino kłuło w język drobnymi szpilkami, co potęgowało jeszcze odczucie lekkości. Działo się tak pewnie za sprawą dwutlenku węgla, który nie zdradzał jednak swojej obecności w kieliszku. Modrego Portugala piło się jak dobry malinowo–wiśniowy sok. Prawie nieobecna była charakterystyczna goryczka tanin. Wino nie grzeszyło również nadmiarem kwasowości;

Cena: 139 . Takie wina jak Modrý Portugal od rodziny Sedlák zgrabnie uzupełniają winiarski krajobraz. Nie zawsze przecież mamy ochotę na ciężkie beczkowe 14-procentowce. Widzę tu tylko jedno zagrożenie. Chowajcie butelki wysoko przed dziećmi, bo mogą je wypić jak sok. 

Modrý Portugal to obok Frankovki (Blaufränkisch) i Zweigeltrebe (Zweigelt) najszerzej uprawiana morawska czerwona odmiana winorośli. O ile jednak pierwsze dwa szczepy nierozerwalnie kojarzą się z Austrią, o tyle Modrý Portugal może się czuć na Morawach jak u siebie w domu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz