Różnorodność
znad Loary
Domaine des deux
moulins, Expression du Chenin, 2006, apelacja: Anjou AOC, odmiana: chenin blanc,
region: Dolina Loary, podregion: Anjou-Saumur, kraj: Francja.
Jakiś czas temu, przy okazji opisu kilku wrażeń jakie pozostawił po sobie Muscadet Sèvre et Maine od Pierre Brévin, nazwałem Dolinę Loary najbardziej zróżnicowanym regionem winiarskim Francji. Pewnie nie tylko ja mam takie odczucie, a już na pewno nie pierwszy o tym piszę. Dzisiaj więc zamiast prawić banały, do długiej listy produkowanych nad Loarą rodzajów win dodaję jeszcze jeden. Dość wspomnieć, że ma on liczną rzeszę fanów za wielką wodą, a i w Europie wiernych kibiców mu nie brakuje. Mowa o białych 13,5–14% mięśniakach dojrzewających kilkanaście miesięcy w nowych beczkach. Expression du Chenin uwięziono w dębie i wypuszczono dopiero po 14 miesiącach. Jaki był tego efekt?;
Jakiś czas temu, przy okazji opisu kilku wrażeń jakie pozostawił po sobie Muscadet Sèvre et Maine od Pierre Brévin, nazwałem Dolinę Loary najbardziej zróżnicowanym regionem winiarskim Francji. Pewnie nie tylko ja mam takie odczucie, a już na pewno nie pierwszy o tym piszę. Dzisiaj więc zamiast prawić banały, do długiej listy produkowanych nad Loarą rodzajów win dodaję jeszcze jeden. Dość wspomnieć, że ma on liczną rzeszę fanów za wielką wodą, a i w Europie wiernych kibiców mu nie brakuje. Mowa o białych 13,5–14% mięśniakach dojrzewających kilkanaście miesięcy w nowych beczkach. Expression du Chenin uwięziono w dębie i wypuszczono dopiero po 14 miesiącach. Jaki był tego efekt?;
Wygląd: kolor znany z witryn sklepów jubilerskich lub
westernów o gorączce złota. Wino było dość gęste, leniwie spływało po ściankach
kieliszka;
Nos: pachniało wszystkim co może znaleźć się w kuchni,
z wyjątkiem owoców. Był miód, proszek do pieczenia, wanilia, cynamon, goździki.
Z kieliszka unosił się też zapach róż i kwiatów lipy. Dzięki tym ostatnim
zrobiło się mocno wakacyjnie.
Smak: 13,5% alkohol choć bardzo chciał się ukryć,
wychodziło mu to z podobnym skutkiem jak ukrywanie bicepsów przez kulturystę w upalny
letni dzień. W smaku było dużo miodu, goździków i broniących honoru owoców-dojrzałych
moreli. Miałem wrażenie jakby wino lekko chwiało się na nogach, chociaż im
dłużej oddychało w karafce tym pewniej łapało pion. Dobrą robotę robiła wbijająca
drobne szpilki w język solidna kwasowość;
Cena: 11 EUR. Ciekawa propozycja dla tych wszystkich,
którzy nie szukają w białym winie świeżości i owocowości. Ze względu na spory
ciężar, nazajutrz po degustacji, konieczny jest dzień wolny albo przynajmniej
druga zmiana. Na koniec zupełnie poważnie: obowiązkowa pozycja dla wszystkich
pszczelarzy i innych miłośników miodu.
Jeśli całą Dolinę Loary nazwać różnorodną, to jak określić
chenin blanc, z którego produkuje się od win musujących, poprzez świeże
owocowe, na starzonych w beczkach kończąc. Właściwie należałoby dodać do tej
wyliczanki jeszcze wina deserowe, do których produkcji nad Loarą chenin blanc
walnie się przyczynia. Słowem-uniwersalność godna rieslinga.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz