czwartek, 17 października 2013

Prawie Icewine czyli kanadyjskie wino z późnego zbioru


Nie tak dawno temu eksport kanadyjskich win ograniczał się w znacznej mierze do Icewine, a małe butelki ze słodkim winem trafiały głównie do Japonii. W ostatnich latach dużo się zmieniło. Kanada okrzepła jako eksporter win wytrawnych, a nowymi destynacjami dla kanadyjskiego Icewine stały się Chiny i Korea Południowa. Kanadyjskie wina lodowe mają zawsze dwie cechy: 1.) są drogie 2.) czasami lepsze, czasami gorsze – śmieją się tamtejsi winiarze. To co odróżnia północnoamerykańskiego Icewine od jego największego rywala – niemieckiego Eiswein, to brak regulacji minimalnej zawartości cukru w gronach, i często ilość pieniędzy jaką musimy zostawić w sklepie, by móc z niego wynieść butelkę Icewine. Żeby nie być jednak posądzonym o niekonstruktywną krytykę cen kanadyjskich win lodowych, postarajmy się znaleźć w kraju klonowego liścia jakąś tańszą dla nich alternatywę. Wybór naturalnie pada na wina z późnego zbioru. Posiadłość Poplar Grove położona jest na południowym wybrzeżu jeziora Okanagan w Brytyjskiej Kolumbii. Biorąc pod uwagę, że to najprawdopodobniej najcieplejsze miejsce gdzie w Kanadzie produkuje się wina, nie dziwi fakt, że w Poplar Grove stawiają głównie na wytrawne wina czerwone. Późny zbiór stanowi jedynie margines produkcji.
 
Winnice nad jeziorem Okanagan| fot: Stock.xchng

Poplar Grove, Riesling Late Harvest, odmiana: riesling, 2009, prowicja: Kolumbia Brytyjska, region: Okanagan Valley, kraj: Kanada;

Wygląd: wino o intensywnej żółtej barwie leniwie spływało po ściankach kieliszka;

Nos: Riesling LH pachniał jakby w niewielkim pomieszczeniu zgaszono w jednym momencie kilkanaście świec. Zapach parafiny był wszechobecny. Pachniało też mineralnie ropą naftową. Po kilku minutach miałem wrażenie, że zaczynają przebijać się jakieś owoce, ale za chwilę znów ich nie było;
 
Riesling Late Harvest z Brytyjskiej Kolumbii| fot: Wino z wyboru

Smak: Riesling LH nie porażał słodyczą, ale trzeba też oddać, że była ona przyjemnie balansowana przez solidną kwasowość. Owoce dalej znajdowały się w odwrocie, co sprawiało, że można było poczuć się jak w laboratorium chemicznym. Na dalszym finiszu pojawiał się nieśmiało posmak moreli i miodu;

Cena: 25 CAN $ (74 PLN). Za rafineryjno – laboratoryjne doznania to trochę dużo. Nie zmienia to jednak faktu, że jest w tym winie coś interesującego, chociaż Riesling LH z Poplar Grove nie wpisuje się w główny nurt późnych zbiorów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz